Metro Wiki
Advertisement

,, Wyobraźcie sobie że na nadwołżańskich równinach jest takie ugrupowanie.

Za Horyzont

Zmotoryzowany klan koczowników. Grasują pustkowiach w poszukiwaniu resztek benzyny i ropy. Było nie było, ,,czarne złoto" nowego świata... Tylko jakoś się nie zaprzyjaźnili z naszym szanownym amatorem pieszych wycieczek. Nie zżyli się, nie było - jak to się mówi - chemii. Wygląda na to, że pacyfistów w zakonie się nie szanuje."

Andriej Diakow, Za Horyzont

Zakon nafciarzy - koczownicza frakcja posiadająca duże zapasy ropy i paliwa. Główna baza zakonu znajduje się w Jarosławiu.

Jarosław

Zakon Nafciarzy

Zakon odgrodził część miasta wzdłuż torów kolejowych murem zbudowanym z przewróconych wagonów, kawałków blachy, cegieł worków z piaskiem i innych śmieci. Mimo dosyć prowizorycznej konstrukcji umocnienia były wysokie i solidne. Na rogach znajdowały się wieżyczki strażnicze. W prześwicie w murze stały dwa spychacze. Zamiast lemieszy miały przyspawane metalowe płyty. Konstrukcja pełniła funkcję bramy. Za barykadą znajdują się wagony; towarowe, samowyładowcze, wszechobecne cysterny, chłodnie oraz wagony pasażerskie pełniące funkcję baraków mieszkalnych. Do każdego z mieszkań dobudowano drewniane skrzydło. Pod daszkiem wagonu restauracyjnego pełniącego funkcję stołówki znajdował się kawałek szyny, za pomocą której wzywano na posiłek

Zasoby

Zakon nie miał problemów z elektrycznością. - Każdy budynek w Jarosławiu podłączono do przewodów. Wszystkie prowadziły do niskiego domku w którym znajdowały się generatory. Zakon posiadał dużą ilość skuterów śnieżnych, KAMAZ-ów, terenówek, jeepów i innych pojazdów.

Advertisement