"Człowiek przedstawił się jako Igor Antonowicz Iwaszurow i wedle jego własnych słów, był... kolekcjonerem bajek."
Denis Szabałow, Prawo do Życia
Bajarz - w właściwie Igor Antonowicz Iwaszurow, wędrowiec, który chodził pomiędzy miejscami, które były zamieszkane przez ludzi (od Uchty i Archangielska, aż po Saratów) i kolekcjonował w swojej księdze opowiadane przez nich historie. Pierwszy raz został spotkany przez karawanę Bractwa Przybrzeżnego jadącą na północ - wtedy po raz pierwszy wspomniał o tym, że Daniłę już gdzieś widział. Opuścił karawanę przy targu z czołgiem. Drugi raz został spotkany przez Daniłę w Penzie, podczas pobytu w osiedlu Energetyków. Znał dobrze Zoologa.
Wygląd[]
Bajarz był starszym człowiekiem, miał siwą bródkę i szczotkę włosów na głowie. Po powierzchni poruszał się w tradycyjnym OP-1, z bronią i farbowanym w wojskowe plamy plecakiem.
Przeszłość[]
Jako młody człowiek, wybrał się najpierw na studia filologiczne, gdzie studiował cztery lata. Stwierdził, ze to nie dla niego i zrezygnował. Przez rok pracował jako doker i robotnik, a potem zaczął studiować fizykę, gdzie doszedł aż do tytułu profesora. Mieszkał z żoną Swietłaną na wsi pod Samarą w skromnych warunkach. Gdy żona umarła, popadł w depresję i zaczął pić. Pewnego dnia zobaczył siebie i rzucił to, przypominając sobie jednocześnie, że kiedyś pod Kaukazem był spisywać i zbierać kroniki. Z tego powodu postanowił pisać bajki.
Bajki[]
Jak brzmiało jego przezwisko, był kolekcjonerem bajek.Podczas pierwszego spotkania powiedział, że ma ich ponad sześćset. Dzielił je na trzy kategorie:
- Bajki, czyli historie przekazywane z ust do ust, których miał świadomość bycia nieprawdopodobnymi.
- Historie, które przytrafiały się bezpośrednio osobie, która je opowiadała
- Wydarzenia, które zdarzyły się samemu Bajarzowi.
Wszystkie trzymał jako notatki w swoim plecaku i miał nadzieję znaleźć działające ksero, żeby je odbić. Przy pierwszym spotkaniu opowiadał o Wyżgorze i Grzybiarzu, a w zamian Daniła i Sasza opowiedzieli mu o Przedszkolu nr 8. Za drugim razem wspominał o kulcie światła, któremu uległ.
Wśród jego bajek znalazły się mutanty i lokalizacje, które występują w innych książkach Uniwersum.
Wszystkie bajki trzymał w zbiorze, który nazwał Bajki Apokalipsy, od którego później został wydany zbiór opowiadań o tym samym tytule.
"Perymetr"[]
Zobacz więcej tutaj: "Perymetr"
Iwaszurow przyznał się Danile, podczas spotkania u Energetyków w Penzie, że był jedną z ważniejszych osób, które pracowały przy "Perymetrze". Podał mu hasło i opisał, jak dokładnie działa stanowisko.